Boks. Kownacki już rozmawiał z Wilderem. "To nie jest czas na takie decyzje"

Kownacki wygrał z Arreolą na punkty. Wszyscy sędziowie orzekli wyraźne zwycięstwo Polaka, który niemal przez całe starcie miał wyraźną przewagę nad rywalem.

- To była dobra i wyrównana walka. Zadałem więcej ciosów. Chyba w trzeciej, czy w czwartej rundzie zadałem mu cios na rękę, który sprawił mu problemy - podsumował Kownacki, który nie ukrywa, że ma nad czym pracować.

- Przede mną dużo roboty, jest mnóstwo rzeczy do poprawy. Było na mnie kilka kilogramów za dużo. Schudnę i będzie dobrze - stwierdził 30-latek.

Polak tuż po walce spotkał się z Deontayem Wilderem, który jest mistrzem świata federacji WBC. Kownacki nie chciał jednak mówić o możliwej walce z Amerykaninem.

- Muszę wrócić na salę i ciężko trenować, zobaczymy. Teraz nie jest czas na podejmowanie takich decyzji - przyznał polski pięściarz.