Borussia Dortmund. Szczegóły negocjacji w sprawie transferu Haalanda. Gigantyczna prowizja dla ojca i agenta

W czwartkowe popołudnie agent Haalanda, Mino Raiola, oraz ojciec, Alf-Inge, zrobili sobie małą wycieczkę po Hiszpanii. Panowie spotkali się z włodarzami Barcelony oraz Realu Madryt, aby omówić kwestie potencjalnego sprowadzenia Norwega.

Niedawno w mediach pojawiła się informacja o kwocie pożądanej przez Borussię Dortmund za napastnika. Zdaniem dziennikarzy z Niemiec oraz Hiszpanii BVB może zaakceptować ofertę rzędu 150 mln euro. To jednak tylko kropla w morzu potrzeb.

Rozgłośnia radiowa "RAC 1" donosi o kolejnych wydatkach, z którymi musi się liczyć nowy pracodawca Haalanda. Raiola oraz ojciec piłkarza liczą na ogromne tantiemy przy okazji transferu Erlinga.

Włoski agent oczekuje prowizji w wysokości 20 mln euro. Równowartość tej kwoty miałaby również trafić na konto Alf-Inge Haalanda. Z kolei pensja snajpera wynosiłaby około 30 mln euro rocznie.

W gronie zainteresowanych usługami 20-latka wymienia się także Real, Manchester City czy Chelsea. Latem może dojść do prawdziwej transferowej wojny o utalentowanego napastnika ze Skandynawii.