Brazylia zabawiła się na koniec eliminacji. Peru zagra w barażach, Kolumbia i Chile poza mundialem [WIDEO]

Brazylia zabawiła się na koniec eliminacji. Peru zagra w barażach, Kolumbia i Chile poza mundialem [WIDEO]
Screen z Twittera
Minionej nocy odbyła się ostatnia kolejka eliminacji do mistrzostw świata w Ameryce Południowej. Do rozstrzygnięcia pozostała już tylko kwestia tego, kto zagra w interkontynentalnych barażach. Ostatecznie to miejsce przypadło reprezentacji Peru, która wyprzedziła Kolumbię oraz Chile.
Podczas całych eliminacji równych sobie nie mieli Brazylijczycy. "Canarinhos" nie przegrali ani jednego spotkania, po drodze odnosząc aż 14 zwycięstw. Na koniec zabawili się na wyjeździe z reprezentacją Boliwii.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 24. minucie wynik spotkania otworzył Lucas Paqueta, który wykorzystał dogranie Bruno Guimaraesa. Tuż przed przerwą sprawy w swoje ręce wziął Richarlison, podwyższając prowadzenie gości.
W drugiej części spotkania Brazylijczycy mogli spokojnie kontrolować grę i dołożyli do tego kolejne dwa trafienia. Miejscami zamienili się Paqueta oraz Guimaraes - tym razem to ten pierwszy strzelał, a drugi asystował.
Ostatnie słowo należało do Richarlisona, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik na 4:0. 17 meczów, 14 zwycięstw i 3 remisy - to imponujący bilans Brazylii w eliminacjach. W Katarze z pewnością "Canarinhos" będą rozpatrywani jako kandydaci do medalu.
Przed ostatnią serią gier w Ameryce Południowej pewne było już, kto bezpośrednio awansuje na mundial. Do rozstrzygnięcia pozostała jednak kwestia piątego miejsca, dającego udział w interkontynentalnych barażach.
Wszystko w swoich rękach miała reprezentacja Peru, która musiała wygrać na własnym boisku z Paragwajem. Gospodarze błyskawicznie wzięli się do roboty. Wynik otworzyli już w 5. minucie, gdy do siatki trafił Lapadula.
Jeszcze przed przerwą rezultat podwyższył Yotun. W drugiej połowie Peruwiańczycy skupiali się już na obronie korzystnego wyniku. Ta sztuka im się udała - wygrali 2:0 i wciąż mogą wystąpić na światowym czempionacie.
Nie zobaczymy na nim natomiast Kolumbii. Nasi pogromcy z ostatnich mistrzostw świata robili co mogli, aby rzutem na taśmę awansować na piąte miejsce w tabeli. Wygrana nic im jednak nie dała.
Bohaterem spotkania w Wenezueli został doświadczony James Rodriguez. Były zawodnik Realu Madryt pod koniec pierwszej połowy wykorzystał rzut karny, dzięki czemu jego drużyna zwyciężyła 1:0.
Eliminacje skończyły się wielkim rozczarowaniem dla Chilijczyków, którzy zajęli dopiero siódme miejsce w stawce dziesięciu drużyn. Na koniec ulegli oni na własnym boisku Urugwajowi 0:2.
Na bramki trzeba było jednak czekać bardzo długo. Strzelecką niemoc obu zespołów w 79. minucie przełamał Luis Suarez. W końcówce kolejne trafienie dołożył jeszcze Fede Valverde.
W meczu dwóch drużyn, które zagrają na najbliższym mundialu, Ekwador zremisował 1:1 z Argentyną. Na gola Juliana Alvareza dopiero w doliczonym czasie gry drugiej połowy odpowiedział Enner Valencia, skutecznie dobijając niewykorzystany przez siebie rzut karny.

Przeczytaj również