Burza po rewelacjach komentatora TVP. "Błagam, niech ten farmazon nie wjedzie do mainstreamu"

Nie kończy się szukanie przyczyn porażki reprezentacji Polski ze Słowacją. Do debaty na ten temat włączył się Zawacki. Komentator TVP twierdzi, że dowiedział się, w jaki sposób biało-czerwoni przygotowywali się do mistrzostw.

- To jest coś, co nie pojawiło się dotąd w przestrzeni publicznej. Sztab szkoleniowy z automatu dopisywał punkty za mecz ze Słowacją. Nie zakładali porażki. Cała koncentracja i przygotowanie biało-czerwonych dotyczyły meczu z Hiszpanią. Mówię o tym, bo parasol ochronny nad kadrą trzeba złożyć - mówił Zawacki w programie "Eurodebata" w TVP Sport. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Część dziennikarzy jego rewelacje przyjęła z niedowierzaniem. Ostro na ten temat wypowiedział się Łukasz Wiśniowski z "Foot Trucka".

- Błagam, niech ten farmazon nie wjedzie do mainstreamu. #BingoEuro jest nie do zatrzymania. Ktoś już mówił, że zepsuliśmy mityczne „przygotowanie fizyczne”? - napisał na Twitterze.

Bardzo stanowczo do słów Zawackiego odniósł się też Roman Kołtoń.

- Można powiedzieć wszystko, jeszcze w to wierzyć… Sousa i jego sztab mogą się mylić, ale nie są kretynami… Żaden trener, przystępujący do EURO - żaden!!! - nie kalkuluje punktów przed meczem - podsumował.