BVB. To dlatego sędzia poprosił o autograf Erlinga Haalanda po ćwierćfinale LM. Arbiter pomaga potrzebującym

Cała sytuacja wywołała spore poruszenie, tym bardziej, że w spotkaniu na Etihad Stadium było kilka kontrowersyjnych decyzji arbitrów. Nie brakowało opinii, że zachowanie Sovre jest nie na miejscu.

- Asystent sędziego nie powinien prosić zawodnika o autografy w tunelu po meczu. UEFA z pewnością nie będzie chciała tego oglądać - napisał Rob Harris, dziennikarz agencji "Associated Press".

Nie wszyscy podzielają to zdanie, ale teraz wiadomo już, dlaczego sędzia zdecydował się na taki ruch. Okazuje się, że chciał pomóc potrzebującym.

Jak poinformował rumuński dziennikarz, Emanuel Rosu, podpisane przez Haalanda kartki - żółta oraz czerwona - wylądują na aukcji charytatywnej.

Dochód z licytacji zostanie przekazany na pomoc osobom dotkniętym autyzmem. Od początku właśnie taki był zamysł arbitra.

W pierwszym meczu 1/4 finału Champions League Manchester City wygrał z Borussią Dortmund 2:1. Rewanż zaplanowano na 14 kwietnia.