Były reprezentant Polski wytknął błąd Paulo Sousie. "Mam nadzieję, że to się zmieni"
Kolejny głos krytyki pod adresem Paulo Sousy. Tym razem wątpliwości wobec zachowania selekcjonera wyraził Kamil Kosowski.
Portugalski szkoleniowiec otwarcie przyznaje, że poziom polskiej ligi nie jest najwyższy i woli stawiać na piłkarzy z zagranicznych klubów. Selekcjoner z tego względu rzadko kiedy gości na meczach drużyn PKO Ekstraklasy.
To zachowanie jest krytykowane przez kolejnych ekspertów. Wcześniej taki pogląd wyrazili Dariusz Dziekanowski czy Piotr Czachowski.
Na łamach "Przeglądu Sportowego" swoja wątpliwości przedstawił także Kamil Kosowski. Były reprezentant Polski wierzy, że Sousa zmieni swoje podejście.
- Nie wiem, jak skonstruowany jest kontrakt Portugalczyka i czy jego obecność na takich spotkaniach jest tam uwzględniona. Wiem jednak, że samo pojawienie się selekcjonera na trybunach ma wpływ na piłkarzy - napisał.
- To jasny sygnał – przyjechałem na twój mecz, pokaż mi, co potrafisz, teraz masz na to szansę. Na meczach ekstraklasy Sousy także nie widać - dodał.
- Gdyby pojawił się na meczu Lecha ze Śląskiem, to Kamiński pewnie na zgrupowanie by pojechał. Mam nadzieję, że to się zmieni - zakończył.