Legia Warszawa. Carlitos o najgorszym momencie na Łazienkowskiej. "Jest w Hiszpanii takie powiedzenie"

Carlitos o najgorszym momencie na Łazienkowskiej. "Jest w Hiszpanii takie powiedzenie"
Dziurek/Shutterstock
Carlitos w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział o kulisach odejścia z Legii Warszawa.
Hiszpan trafił do Legii w lipcu 2018 roku. 29-latek dla drużyny z Łazienkowskiej zagrał w 53 spotkaniach, zdobywając 21 bramek. Zawodnik ostatnio nie otrzymywał wielu szans od trenera Vukovicia na grę i zdecydował się na zmianę barw klubowych. Teraz napastnik gra dla Al-Wahda.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Decyzja trenera, żeby mnie nie wystawiać? To jego wybór i to on musiałby wyjaśnić dlaczego tak się działo. Nikt inny. Tylko on. Jestem przekonany, że gdybym grał więcej, to strzeliłbym dużo więcej goli i być może udałoby nam się awansować do fazy grupowej LE - oznajmił Carlitos.
- Najgorszy moment na Łazienkowskiej? Ten, gdy musiałem odejść. Nie były to dla mnie łatwe chwile, bo bardzo się zżyłem z tym klubem. Legia dużo dla mnie znaczy. Jest w Hiszpanii takie powiedzenie: nie wie ten, co ma, dopóki tego nie straci - wyznał piłkarz.
Carlitos podkreśla, że - mimo odejścia z Legii - cały czas wspiera swój były klub.
- Ja nie mam żadnego problemu z nikim: z wszystkimi w Legii mam dobre relacje, mam ten klub w sercu. Jestem fanem Legii Warszawa. Na zawsze - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz07 Oct 2019 · 15:22
Źródło: Super Express

Przeczytaj również