Carlo Ancelotti selekcjonerem Brazylii? Wymowne słowa trenera Realu Madryt

Brazylia nie ma selekcjonera od zakończenia mistrzostw świata. Po porażce z Chorwacją w ćwierćfinale imprezy stanowisko opuścił Tite.

Działacze tamtejszej federacji wciąż nie znaleźli nowego trenera. Według mediów mierzą wysoko - chcieliby skusić czołowego europejskiego trenera. Wśród kandydatów wymieniano m.in. Pepa Guardiolę, Jose Mourinho i właśnie Ancelottiego.

Temat Włocha żyje w mediach najdłużej. Pojawiły się nawet doniesienia, że 63-latek jest otwarty na spotkanie z kierownictwem brazylijskiej federacji. Wszystko wskazuje na to, że to tylko plotki.

- Reprezentacja Brazylii? Nic się nie dzieje. Mam kontrakt z Realem do połowy 2024 roku - stwierdził Ancelotti.

- Nasi brazylijscy piłkarze nie pytają mnie o to. Tylko żartują na temat tych plotek - dodał doświadczony szkoleniowiec.

Ancelotti jeszcze nigdy nie prowadził żadnej reprezentacji. Na początku lat 90-tych był jedynie asystentem Arrigo Sacchiego w kadrze Włoch.