Carrasco tłumaczy swój transfer do Chin. Król wazeliny

Carrasco zmienił wczoraj barwy klubowe. Piłkarz Atletico Madryt zdecydował się na grę w Chinach. Belg obszernie tłumaczył powody swojej decyzji.

- Zdecydowałem się na odejście, bo chcę kontynuować moją karierę w Dalian Yifang. Grupa Wanda, partner Atletico, inwestuje w piłkę nożną w Chinach, ich projekt przekonał mnie do podjęcia tej decyzji - stwierdził zawodnik.

Dla zawodnika duże znaczenie ma również poziom ligi, w której będzie występował. - Poziom ligi w Chinach stale się podnosi. Rozgrywki są coraz lepsze, zawodnicy mają doskonałe warunki do pracy, infrastruktura jest znakomita - dodał.

Carrasco nie ukrywa, że chce wpłynąć na rozwój futbolu w Chinach. - Przyczynię się do rozwoju piłki nożnej w kraju, który już żyje tym sportem. Będę jak Hulk, Lavezzi, Capello czy Witsel - podkreślił.

Belg - mimo zmiany barw klubowych - wciąż marzy o powołaniu na mundial. - Moja ambicja związana z mistrzostwami świata wcale nie maleje. Zrobię wszystko, by udowodnić selekcjonerowi, że jestem na odpowiednim poziomie, by pojechać z kadrą do Rosji - zaznaczył.

- Oferta z Dalian Yifang jest dla mnie oznaką zaufania oraz szacunku. Gra tutaj to znakomita okazja do rozwoju moich umiejętności - zakończył.