Chaos w Lidze Europy! Mecz Sevilli z Romą nie dojdzie do skutku

Epidemia koronawirusa torpeduje już nie tylko ligi krajowe, ale też europejskie puchary. Początkowo wydawało się, że na przeszkodzie do rozegrania meczu Sevilli z Romą stanie opór piłkarzy gospodarzy. Niektórzy z nich mieli przekazać władzom swojego klubu, że nie zagrają przeciwko rywalowi z Serie A.

Przyczyna odwołania spotkania będzie jednak inna. Roma nie pojedzie do Włoch. - Nie otrzymaliśmy zgody na lądowanie od władz Hiszpanii - podał włoski klub. Po więcej szczegółów odsyła do UEFA.

Media spekulowały, że Roma ze względu na ograniczenia w ruchu lotniczym inaczej zorganizuje swoją podróż do Hiszpanii. Drużyna miała polecieć samolotem do portugalskiego Faro, a stamtąd pojechać autokarem do stolicy Andaluzji. Klub nie zdecydował się jednak na taką eskapadę.

Zagrożony jest też mecz Getafe z Interem. Prezydent hiszpańskiego klubu zapowiedział, że nie wyśle piłkarzy do Mediolanu.