Chelsea FC. Frank Lampard skomentował kontrowersyjną decyzję sędziego. "Monitory powinny być wykorzystywane"

"Czerwone Diabły" wygrały na boisku rywala 2:0 po golach Martiala i Maguire'a. Po ostatnim gwizdku najwięcej mówiło się jednak o decyzjach arbitra. System VAR anulował dwie bramki dla gospodarzy, a także nie podjął decyzji o czerwonej kartce dla Maguire'a za kopnięcie w krocze jednego z rywali.

Frank Lampard nie ma wątpliwości, że defensor Manchesteru United powinien był wylecieć z boiska.

- Sytuacja z Maguire’em... to jest czerwona kartka. Gdyby sprawdzono tę sytuację na VAR, to by tak było. Bramka Zoumy powinna zostać uznana, bo to Azpilicueta najpierw został popchnięty. Decyzje sędziego były dzisiaj kluczowe. Z kolei Giroud był na spalonym, więc rozumiem tę decyzję - ocenił.

- Nie potrafię zrozumieć, dlaczego sędziowie sami nie patrzą w monitor. W tym sezonie skorzystano z niego chyba raz. Monitory powinny być wykorzystywane - zaznaczył.

Szkoleniowiec miał również pretensje do swoich zawodników o fatalną skuteczność w polu karnym przeciwnika.

- Mieliśmy zbyt wiele głupich momentów. To jest Premier League, musisz zdobywać bramki, aby osiągać przewagę. Nie lubię przegrywać w taki sposób. To nie było spotkanie na wynik 0:2 - dodał.

Ekipa Chelsea - mimo porażki - wciąż liczy na zajęcie miejsca premiowanego grą w Lidze Mistrzów.

- Jesteśmy obecnie na czwartej pozycji. Brak Ligi Mistrzów dla City to dla nas potencjalna szansa, jednak nadal musimy czekać na ich odwołanie - zakończył.