"Chuchamy i dmuchamy na niego". Czesław Michniewicz zdradził, kto nie zagra w meczu z Chile

Biało-czerwoni są na ostatniej prostej przed mundialem. Wszystko dzieje się błyskawicznie. W poniedziałek rozpoczęli zgrupowanie, a już w środę zmierza się w towarzyskim spotkaniu z Chile.

Michniewicz dał do zrozumienia, że nie wystawi optymalnego składu. Spotkanie może mieć jednak spore znaczenie w kontekście walki o miejsce w drużynie na rywalizację z Meksykiem.

- To mecz pod kątem dania szansy piłkarzom, którzy grali mniej w klubach. Mamy grupę zawodników, co do których jesteśmy przekonani, grających świetnie w klubach i reprezentacji. Mamy też grupę zawodników - w tym pięciu piłkarzy z pierwszego składu z meczu z Walią - którzy mieli dużo problemów z grą. To mecz dla nich, żeby dali sobie i nam odpowiedź, czy możemy na nich liczyć jako na zawodników podstawowych, czy będziemy szukać alternatyw - stwierdził Michniewicz.

- Dokonamy sześciu zmian. Jest grupa zawodników, która w tym meczu nie zagra. To pięciu piłkarzy - zdradził selekcjoner.

- Nikt nie narzeka na poważniejsze urazy. Chuchamy i dmuchamy na Michała Skórasia, który zszedł w ostatnim meczu ligowym. Na pewno nie weźmie udziału w środowym meczu. Chcemy go optymalnie przygotować na piątkowy trening w Katarze. Nie ma ryzyka głębszego urazu, ale nie chcemy, żeby kontuzja się odnowiła. Boisko na Legii będzie wymagające. Dla takiego szybkościowca to byłby problem. Będzie trenował indywidualnie dziś i jutro - dodał.

- Mam skład w głowie, ale jutro może być on inny. Nie trudno się domyślić, gdzie mamy spokój, a gdzie dylemat. Mecz z Chile nie wywróci jedenastki do góry nogami, ale może nam dać kilka odpowiedzi - podsumował Michniewicz.

Reprezentacja Polski w czwartek wyleci do Kataru. Pierwszy mecz na mistrzostwach świata, z Meksykiem, już 22 listopada.