Co dalej z Paulo Sousą? Nowy prezes PZPN zapytany o przyszłość selekcjonera
Cezary Kulesza został nowym prezesem PZPN. Po zakończeniu Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego działacz odpowiedział na pytania dziennikarzy.
W PZPN zaczyna się nowa era. Druga kadencja Zbigniewa Bońka dobiegła końca. Jego miejsce zajął Cezary Kulesza.
Były prezes Jagiellonii Białystok odniósł miażdżące zwycięstwo. Otrzymał poparcie od 92 delegatów. Na Marka Koźmińskiego głosowały tylko 23 osoby.
Kulesza podczas Walnego Zgromadzenia wygłosił oszczędne przemówienie. Bardziej wylewny był później - w bezpośredniej rozmowie z dziennikarzami.
- Delegaci, którzy byli zgromadzeni na sali, nie lubią długich przemówień. Postanowiłem powiedzieć bardzo krótko i szybko. Zaprosiłem wszystkich do współpracy, bo wiem, że razem osiągniemy sukcesy. Jutro jest nowy dzień. Pojawimy się w Polskim Związku Piłki Nożnej z moim zespołem i zaczynamy pracę - oznajmił.
Nowy prezes PZPN został zapytany także o przyszłość Paulo Sousy.
- Paulo Sousa jest trenerem, przed nami są trzy kolejne mecze. Dajmy trenerowi, żeby mecze się odbyły. Później będziemy oceniać. Te trzy mecze pokażą, gdzie będziemy. Nie chcę wybiegać do przodu. Bądźmy dobrej nadziei. Trzymam kciuki za trenera i kadrę - dodał Kulesza.
Działacz przyznał też, że w najbliższych latach liczy na owocną współpracę ze Zbigniewem Bońkiem, który pełni funkcję wiceprezydenta UEFA.
- Praca przez dziewięć lat dzwoniliśmy do siebie, rozmawialiśmy. Współpraca wyglądała bardzo dobrze. Jestem po rozmowie z prezesem, rozmawialiśmy kilka dni temu. Będziemy kontynuować rzeczy, które będą dobre dla polskiej piłki - zakończył.