Co z przyszłością Grzegorza Krychowiaka? Nowe informacje ws. reprezentanta Polski. "Spływają oferty"

Reprezentant Polski nie chce dłużej występować w Rosji ze względu na inwazję tego kraju na Ukrainę. Z tego względu po nieco ponad sześciu miesiącach zamierza odejść z Krasnodaru.

Od pewnego czasu negocjuje rozwiązanie umowy z klubem. Jego zagraniczni koledzy z drużyny zawiesili swoje kontrakty i udali się na urlopy. Reprezentant Polski nie chce jednak iść w ich ślady.

Zgodnie z opublikowanymi w poniedziałek przepisami będzie mógł tymczasowo odejść do innego zespołu nawet wtedy, gdy nie dojdzie do porozumienia z obecnym klubem. To dla Polaka jedno z możliwych rozwiązań, o czym w rozmowie z "TVP Sport" mówił rzecznik PZPN, Jakub Kwiatkowski.

- To jeden z dobrych ruchów FIFA. Być może nasi zawodnicy z tego skorzystają. Grzegorz Krychowiak chce ten przepis wykorzystać. Dziwne jest tylko w tej decyzji to, że dotyczy tylko graczy z zagranicy. W mojej ocenie dziwnym zachowaniem jest to, że Ukraińcy nie mogą zmieniać klubów - stwierdził.

- Grzegorzowi zależy na tym, żeby grać. Wie, że za chwilę odbędą się mecze barażowe. On sobie nie wyobraża dzisiaj możliwości grania w Krasnodarze i reprezentowania tego klubu, ale chce grać w piłkę - dodał.

- Ten przepis otwiera mu tę furtkę. Ma mocną agencję menedżerską, która sprawnie działa i wiem, że oferty spływają, nie tylko z Polski, ale z innych lig - zakończył.