Co za mecz Jeremy'ego Sochana! Polak latał nad koszami. San Antonio Spurs kontynuują zwycięską serię [WIDEO]

Sochan kolejny raz wyszedł w pierwszej piątce swojego zespołu. Początek meczu miał świetny: najpierw trafił spod kosza, potem skończył kontrę, a następnie zapakował piłkę po asyście Tre Jonesa. Spurs prowadzili 8:3.

Na tym Sochan nie poprzestał. Pierwszą kwartę zakończył z ośmioma punktami na koncie. Po pierwszej części był najlepszym strzelcem swojej drużyny.

Polak kontynuował dobrą grę w kolejnych odsłonach. Gregg Popovich korzystał z jego usług rozważnie, po kilka minut na kwarcie, a Sochan odwdzięczał się dobrymi akcjami. Tak było w drugiej kwarcie, gdy najpierw przechwycił piłką, a po kontrze zapakował piłkę do kosza.

Nie był to wcale koniec popisów Sochana. Efektownie zagrał też w trzeciej kwarcie, gdy zapakował piłkę po podaniu nad kosz.

Spurs mieli wyraźną przewagę, ale Minnesota w ostatniej części rozpoczęła swój pościg. Gospodarze mieli nawet serię 18:0. Zespół Sochana w porę opanował jednak sytuację i zdołał wygrać trzeci mecz z rzędu. To sensacyjna passa, gdy weźmie się pod uwagę zapowiedzi sprzed sezonu.

Polak był trzecim strzelcem Spurs. Przez 23 minuty zdobył 14 punktów. Tym razem nie zawodziła go skuteczność - trafił siedem z dziewięciu rzutów z gry. Zanotował też cztery zbiórki, asystę, przechwyt, stratę i pięć fauli.