Czesław Michniewicz ujawnił, co powiedział w szatni swoim piłkarzom. "Część będzie niezadowolona"

Podopieczni Michniewicza spełnili dziś swoje zadanie. Biało-czerwoni wygrali z Walią, dzięki czemu utrzymali się w najwyższej dywizji Ligi Narodów oraz wywalczyli miejsce w pierwszym koszyku przed eliminacjami mistrzostw Europy.

Teraz przed Polakami wyzwanie najtrudniejsze z możliwych. Już w listopadzie nasi reprezentanci rozpoczną zmagania na mundialu.

- Powiedziałem też [w szatni] jedną rzecz, którą musiałem powiedzieć. Spośród tych zawodników, którzy są dzisiaj z nami, a jest ich 28, co najmniej dwóch nie pojedzie na mistrzostwa świata. I jeszcze jest grupa piłkarzy, których tutaj nie ma. Dlatego żeby zrobili wszystko w najbliższym czasie, bym to ja miał problem i musiał wybierać spośród zawodników grających - przyznał Michniewicz na pomeczowej konferencji.

- Ci, którzy będą mniej grali - ich szanse na wyjazd drastycznie spadają. Część będzie niezadowolona, część zawiedziona, część szczęśliwa. Ale to wszystko jest ich w rękach. Jest trzon zespołu, poznaliśmy zawodników, na których możemy liczyć - kontynuował selekcjoner.

Michniewicz zdecydował się również pochwalić dwóch młodych reprezentantów. Jakub Kiwior i Nicola Zalewski po raz kolejny zagrali na dobrym poziomie w meczu reprezentacji.

- Kuba Kiwior staje się podstawowym zawodnikiem reprezentacji. Bardzo dobrze pokazał się też Nicola Zalewski wśród tych zawodników, którzy na przestrzeni ostatniego pół roku najwięcej zyskali - stwierdził Michniewicz.