Dawid Kownacki daleki od dobrej formy. "Był kompletnie wykończony i kładł się na murawie"

W połowie sierpnia poinformowano, że u Kownackiego wykryto zakażenie koronawirusem. Polak trafił na domową kwarantannę i dopiero w tym tygodniu - po 26 dniach przerwy - wrócił do treningów z Fortuną Duesseldorf.

23-latek, za którego niemiecki klub zapłacił 6,75 mln euro, jest jednak daleki od dobrej dyspozycji. "Bild" donosi, że "Kownaś" na pierwszych treningach wypadł bardzo słabo. Widoczne było wielkie zmęczenie, a sam zawodnik wręcz słaniał się na nogach.

- Kilkoma strzałami Kownacki pokazał dlaczego jest najdroższym piłkarzem w historii klubu. Z drugiej strony Polak męczył się bardziej niż ktokolwiek. Był kompletnie wykończony i kładł się na murawie w trakcie treningu - czytamy.

Dziennikarze relacjonują, że trener Uwe Roesler z niepokojem patrzył na postawę Polaka. Kownacki wytrwał do końca zajęć, ale wcześniej został zapytany, czy nie chce przerwać ćwiczeń.

- To świetne uczucie być z powrotem na boisku. Nawet jeśli było to trudne po koronawirusie i długiej kwarantannie, podczas której nie miałem jak ćwiczyć. Jestem po prostu szczęśliwy, że zaczynam przygotowania z całą drużyną – przyznał po treningu napastnik.

W minionym sezonie 23-latek zagrał dla Fortuny w 21 spotkaniach. Nie zdobył w nich ani jednej bramki.