Dele Alli i Kyle Walker balowali przez cały weekend. Reprezentanci Anglii łamią klubowe zalecenia

Pandemia koronawirusa spowodowała, że obecnie przymusową przerwę mają wszystkie najlepsze europejskie ligi. Piłkarze Premier League na boisko wrócą najwcześniej w maju. Kluby rekomendują zawodnikom pozostanie w swoich domach, lecz nie wszyscy się do tego stosują. Spora grupa piłkarzy wykorzystuje wolny czas, aby nieco się zabawić.

Brytyjski "The Sun" informuje, że Dele Alli dwie ostatnie noce spędził właśnie na balangach. Piłkarz Tottenhamu Hotspur był widziany w loży VIP jednego z londyńskich klubów, gdzie był razem z kolegami oraz swoją dziewczyną. Impreza trwała prawie do czwartej nad ranem.

Towarzyszył mu inny reprezentant Anglii, Kyle Walker. Gracz Manchesteru City może mieć z tego powodu spore problemy, bo Pep Guardiola nakazał swoim podopiecznym unikanie wychodzenia z domu. Na imprezie obecni byli także James Maddison, Ben Chilwell i Riyad Mahrez.

- To szaleństwo, że pierwszą rzeczą, którą robią ci piłkarze po anulowaniu meczów, jest wyjście do klubu. Jego weekend był szalony - mówi o Dele Allim jeden ze świadków imprezy.