Dobra passa Wisły Kraków trwa. Kolejne ważne zwycięstwo, rywalom nie pomogło nawet piękne trafienie [WIDEO]

Wisła Kraków podchodziła do piątkowego meczu we względnie dobrych nastrojach. W ostatnich pięciu spotkaniach "Biała Gwiazda" przegrała tylko raz - 30.09 uległa Chojniczance (0:1).

Goście od samego początku walczyli o to, aby po starciu z Zagłębiem Sosnowiec statystyka ta nie stała się dużo gorsza. Już w 2. minucie próbował Fernandez, ale Hiszpana zawiodła skuteczność.

Odpowiedź ze strony gospodarzy przyszła kilka minut później i była znacznie bardziej spektakularna. Chociaż przyjezdni wyglądali nieźle, to po pięknym uderzeniu Pawłowskiego przegrywali od 13. minuty.

Niedługo później zawodnik sosnowiczan mógł podwyższyć wynik, lecz nieznacznie chybił. Riposty ze strony Wisły również były nieskuteczne, bowiem Jaroch, Fernandez i Rodado.

Ostatecznie jednak "Biała Gwiazda" doprowadziła do wyrównania. Napór ze strony gości poskutkował golem Fernandeza w 39. minucie piątkowego starcia.

Po zmianie stron przeważali goście. Dowodem na to drugie trafienie Fernandeza, który w 53. minucie wykorzystał nadarzającą się okazję.

To w końcu rozbudziło gospodarzy. Zagłębie dobrą sytuację miało w 58. minucie, ale główkę Gojny świetnie sparował Broda. Sytuacja powtórzyła się kilka minut później, gdy szczęścia z dystansu próbował Bryła.

W dalszej części meczu "Biała Gwiazda" skupiła się na obronie korzystnego wyniku, co zakończyło się powodzeniem. Ostatecznie Wisła Kraków pokonała Zagłębie Sosnowiec 2:1 (1:1) i wskoczyła na ósme miejsce w tabeli.