Doświadczony obrońca dogadał się z FC Barceloną. Nagle sytuacja się skomplikowała

Martinez jest przymierzany do Barcelony od wielu miesięcy. Choć strony prowadziły bardzo zaawansowane negocjacje, a większość ustaleń już zapadła, to kontrakt wciąż nie został podpisany.

"Relevo" twierdzi, że piłkarz jest zaniepokojony sytuacją Barcelony. Martwi się nie tylko jej kiepską kondycją finansową, ale też konsekwencjami, które mogą spaść na klub w wyniku afery Negreiry. Chce od kolejnych gwarancji, że żadna z tych spraw negatywnie nie wpłynie na jego pobyt na Camp Nou. Barcelona, co zrozumiałe, nie jest mu w stanie ich dać.

Martinez jest zdeterminowany by przenieść się do Barcelony. Uznaje, że to jego ostatnia szansa, by trafić do klubu z górnej półki i walczyć o trofea.

Wielkim zwolennikiem pozyskania doświadczonego stopera jest Xavi. Ceni go nie tylko ze względu na umiejętność posługiwania się lewą noga. Docenia też mentalność i charakter reprezentanta Hiszpanii.

Jeśli Martinez zdecyduje się na przenosiny do stolicy Katalonii, to zrobi to na zasadzie wolnego transferu. Jego kontrakt z Athletikiem obowiązuje tylko do końca czerwca.

Martinez w tym sezonie zaliczył dwanaście występów w La Liga. Znaczną część rozgrywek stracił z powodu urazów.