Dramat Bolta. Kontuzja w ostatnim biegu w karierze [VIDEO]

Dramat Bolta. Kontuzja w ostatnim biegu w karierze [VIDEO]
Augustas Didžgalvis, wikicommons
Dramat Usaina Bolta. Najlepszy sprinter wszech czasów nie ukończył ostatniego biegu w swojej karierze - sztafety 4x100 m na mistrzostwach świata w Londynie.
Na bieżni Stadionu Olimpijskiego pojawiło się 32 zawodników, ale tak naprawdę liczył się tylko jeden z nich. Kamery pokazywały Bolta na długo przed rozpoczęciem biegu. To miał być jego wieczór. I poniekąd był, ale w zupełnie innym znaczeniu, niż powszechnie oczekiwano. Jamajczyk przeżywał bowiem bodaj największy dramat w swojej karierze.
Dalsza część tekstu pod wideo
Bolt tradycyjnie biegł na ostatniej zmianie swojej sztafety. Miał ją poprowadzić do zwycięstwa. Gdy przejmował pałeczkę, Jamajczycy tracili do Amerykanów i Brytyjczyków. Bolt wyrwał do przodu, ale niemal natychmiast się usztywnił, zaczął podskakiwać na jednej nodze i w końcu padł na bieżnię. Trzymał się za mięsień dwugłowy uda.
Choć Bolt ma dopiero 31 lat, to nie chce słyszeć o dalszych startach. Karierę kończy jako najlepszy sprinter wszech czasów i rekordzista świata na dwóch dystansach - jego najlepszy wynik na 100 m to 9.58 s, 200 m przebiegł w 19.19 s. Oba wyniki ustanowił podczas mistrzostw świata w 2009 roku.
Jamajczyk dominował na bieżni w latach 2008-2016. W tym czasie zdobył osiem złotych medali igrzysk olimpijskich. Trzy razy z rzędu wygrywał na tej imprezie biegi na 100 i 200 m. Taka sztuka nie udała się żadnemu innemu sprinterowi w dziejach sportu. Na igrzyskach zdobył też dwa złote medale w sztafecie 4x100 m. Byłby trzeci, ale Jamajczycy stracili zwycięstwo z 2008 roku, bo jeden z nich - Nesta Carter - został po latach przyłapany na stosowaniu dopingu.
Wielkie sukcesy osiągał też na mistrzostwach świata. Łącznie zdobył na nich jedenaście złotych medali. W latach 2009-2015 nie wygrał tylko jednej konkurencji, w której stanął na starcie. W biegu na 100 m podczas mistrzostw świata w 2011 roku został zdyskwalifikowany za falstart.

Przeczytaj również