Dramat Piotra Żyły w Innsbrucku! Koszmarny skok w drugiej serii, drastyczny spadek w rankingu

Do drugiej serii zakwalifikowało się czterech reprezentantów Polski. Jedynym, który nie znalazł miejsca w TOP30, był Maciej Kot. Zawody zakończył na 34. pozycji, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Po przerwie, jako pierwszy z pozostałych biało-czerwonych, zameldował się Paweł Wąsek. Poleciał na 121,5m, ale nie zdołał poprawić swojej lokaty i wylądował na 29. miejscu.

Awans zaliczył natomiast Aleksander Zniszczoł, którego 120,5m zagwarantowało 24. pozycję. Jeszcze lepiej zaprezentował się Kamil Stoch. Jeden z liderów kadry osiągnął 130m, dzięki czemu poprawił się o dziewięć pozycji. Ostatecznie był 11.

Najważniejszy pozostawał jednak występ Piotra Żyły. "Wiewiór" po pierwszej serii był czwarty, tracił niespełna dwa punkty do podium. W drugiej części zawodów wypadał jednak koszmarnie, do czego przyczyniły się fatalne warunki atmosferyczne. 115 metrów storpedowało pozycję w rankingu, Żyła był dopiero 14.

Rywalizację w Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku wygrał Jan Hoerl. Austriak miał 32,9 punktu przewagi nad Stochem.