Co za końcówka finału Pucharu Polski! Zadecydował gol Artura Sobiecha w doliczonym czasie gry! [WIDEO]

Tutaj możecie przeczytać pełną relację z tego spotkania.

Pierwsza połowa nie stała na najwyższym poziomie. Brakowało płynnej gry, składnych akcji i okazji podbramkowych.

W pierwszych 45 minutach widzieliśmy w zasadzie dwie ciekawsze sytuacje. W obu Lechię ratował Augustyn. W 26 minucie skutecznie powstrzymał w ostatniej chwili Klimalę, blokując jego uderzenie. Tuż przed przerwą natomiast Alomerović wyszedł z bramki i minął się z piłką, i tylko interwencja obrońcy po strzale Imaza sprawiła, że nie zobaczyliśmy gola.

W drugiej połowie znowu groźniej było pod bramką zespołu Stokowca. W 73 minucie Alomerović świetnie obronił strzał Guilherme.

W końcówce meczu wielkie zamieszanie w polu karnym Jagiellonii wykorzystał Flavio Paixao, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Sędzia potem jednak po konsultacjach z VAR gola nie uznał.

W doliczonym czasie gry Lechia trafiła ponownie i zadała decydujący o losach finału cios. Artur Sobiech po dośrodkowaniu w pole karne uprzedził bramkarza rywali i zdobył bramkę.