Dudek tłumaczy, dlaczego nie można zwolnić Sousy. "Dlaczego my mamy tkwić w archaicznych okopach?"

Bilans pierwszych miesięcy pracy Sousy w Polsce jest kompromitujący - to jedno zwycięstwo w ośmiu meczach. Dudek przestrzega jednak przed pochopnymi ruchami i zwalnianiem Portugalczyka.

- Nie wiem, kto miałby go zastąpić, w Polsce takiego trenera nie widzę. Jeśli przyjdzie nowy selekcjoner z zagranicy, to znów straci masę czasu na rozpoznanie polskich piłkarzy i nauczenie ich swoich koncepcji. I zaraz się okaże, że przegramy eliminacje mundialu w Katarze tracąc kontakt ze światową czołówką - stwierdził Dudek w rozmowie z portalem Interia.pl.

Były bramkarz uważa, że Sousa ma swoje atuty. Jego zdaniem wniósł do reprezentacji nowoczesny sposób myślenia o futbolu.

- Dlaczego my mamy tkwić w archaicznych okopach, myśleć wyłącznie o tym, jak nie stracić bramki? Jesteśmy skazani na zmiany. Sousa je robi. Niech skończy, bo jeśli wyrzucimy go teraz, nie zdołamy się nawet dowiedzieć jakim jest fachowcem. Nie możemy zwalniać trenera kadry co trzy miesiące, bo to droga donikąd. Żonglowanie głowami szkoleniowców niczego naszej piłce nie da poza chaosem - ocenił Dudek.

Weryfikacja Sousy nadejdzie po meczach w eliminacjach do MŚ. Najbliższe już we wrześniu. Biało-czerwoni zagrają wtedy z Albanią, San Marino i Anglią.

- Ja nie mówię, że Sousa jest dobrym trenerem, bo z jego koncepcji niewiele dotąd dobrego wyniknęło. Ja mówię, że nie wiem, jaki jest, bo nie dokończył roboty. Jeśli go teraz wyrzucimy, niczego nie poprawimy - podsumował Dudek.