Duet Cristiano Ronaldo-Leo Messi, problemy Paulo Dybali i londyński wyścig zbrojeń [Przegląd Transferowy #5]

Duet Cristiano-Messi, brak miejsca dla Dybali i londyński wyścig zbrojeń [Przegląd Transferowy #5]
Marco Canoniero / Shutterstock.com
Sensacyjny powrót Cristiano Ronaldo na Półwysep Iberyjski nie jest wykluczony. Portugalczyk to zresztą nie jedyny zawodnik, który niedługo może opuścić Turyn. Również Paulo Dybala nie znajduje się w planach Andrei Pirlo. W międzyczasie Frank Lampard szuka nowego obrońcy, a Arsenal usilnie próbuje wzmocnić środek pola.
Ostatnie dni na rynku transferowym były niezwykle gorące. Już ogłoszono kilka transakcji, o których informowaliśmy w poprzednim Przeglądzie Transferowym. Kostas Tsimikas został nowym nabytkiem Liverpoolu, a tylnymi drzwiami Valencię opuścili Dani Parejo oraz Francis Coquelin. Villarreal chętnie zgarnąłby też Gabriela Paulistę. Za to Blaise Matuidi opuścił Juventus i dołączył do projektu Davida Beckhama.
Dalsza część tekstu pod wideo
Karuzela nazwisk nie zwalnia tempa. Jak informuje “Daily Mail”, kolejnym marzeniem “Becksa” jest podpisanie niemieckiego mistrza świata, Mario Goetze. 28-latek od 1 lipca pozostaje bez pracy. W nieskończoność przeciągają się za to negocjacje na linii Manchester United-BVB. Jadon Sancho zagrał w ostatnim sparingu Borussii i nic nie wskazuje na to, aby szykował się do rychłych przenosin. Ed Woodward najpewniej będzie musiał obejść się smakiem. Głębiej do kieszeni może też sięgnąć Roman Abramowicz. Zdaniem niemieckich mediów, Bayer Leverkusen oczekuje za Kaia Havertza minimum 100 milionów euro.
O zakusach “Czerwonych Diabłów” oraz zainteresowaniu “The Blues” ofensywnym pomocnikiem wiemy od dawna. Nie brakuje oczywiście najświeższych informacji o nadchodzących transferach. Andrea Pirlo nie zamierza poprzestać na oddaniu Blaise’a Matuidiego. Stolicę Piemontu mogą opuścić nawet największe gwiazdy z Cristiano Ronaldo na czele. Ciekawie jest również w Premier League, gdzie ekipy z tzw. Big Six szykują ogromne wzmocnienia. Oto garść najciekawszych plotek transferowych z ostatnich dni.
***

Cristiano Ronaldo (Juventus → Barcelona/PSG)

Brzmi niewiarygodnie, prawda? A jednak nie jest to zwykła kaczka dziennikarska, ponieważ informację tę przekazał sam Guillem Balague, człowiek odpowiedzialny m.in. za napisanie biografii Portugalczyka. Na antenie “BBC” poinformował, że Juventus chce sprzedać największą gwiazdę i CR7 został zaoferowany kilku największym klubom. W gronie potencjalnych kupców nie zabrakło “Dumy Katalonii”. Turyńczycy nie zamierzają dłużej płacić napastnikowi pensji wynoszącej ponad 20 mln rocznie. Na liście zainteresowanych znajduje się także PSG. Duet z Neymarem, albo tandem Ronaldo-Messi? Kto z nas nie chciałby tego zobaczyć.

Paulo Dybala (Juventus → Real Madryt)

Jak rewolucja, to na całego. Zdaniem mediów Paulo Dybala nie znajduje się w planach Andrei Pirlo. Włoski menedżer wolałby dodać więcej jakości w środku pola, który dotychczas stanowił piętę Achillesową “Starej Damy”. Według “Sport Mediaset” nowym pracodawcą Argentyńczyka może zostać Real Madryt. Spekuluje się nawet o spektakularnej transakcji wiązanej. Dybala miałby przejść na Santiago Bernabeu, a w drugą stronę udałby się duet Kroos-Isco.

Declan Rice (West Ham → Chelsea)

Frank Lampard szaleje na rynku transferowym. Po sprowadzeniu Timo Wernera i Hakima Ziyecha przyszedł czas na wzmocnienia defensywy. W dwumeczu z Bayernem widać było, że linia obrony potrzebuje świeżej krwi. Wybrańcem trenera “The Blues” jest młodziutki Declan Rice. Mimo słabej postawy West Hamu, Anglik w tym sezonie radził sobie nadspodziewanie dobrze. I to grając zarówno na pozycji defensywnego pomocnika, jak i stopera. 21-latek może pójść w ślady Lamparda, który kilkanaście lat temu także zamienił koszulkę “Młotów” na błękitny trykot. Angelo Mangiante ze “Sky Sports” podaje, że pierwsza oferta oscyluje w granicach 50 mln funtów.

Thomas Partey (Atletico → Arsenal)

Z tego transferu powoli robi się telenowela na miarę wenezuelskich seriali. “Kanonierzy” od kilku miesięcy interesują się środkowym pomocnikiem, jednak do finalizacji wciąż nie doszło. Miesiąc temu madrycki “AS” poinformował o przedłużeniu umowy przez Atletico, ale oficjalny komunikat nadal się nie pojawił. Zdaniem “Daily Mirror” Mikel Arteta nieustannie naciska na transfer, ponieważ potrzebuje klasowego pomocnika. Zwłaszcza, że Dani Ceballos ma wrócić na Santiago Bernabeu. W północnym Londynie reprezentant Ghany mógłby liczyć na podwyżkę nawet do 200 tys. funtów tygodniowo.

Donny van de Beek (Ajax → Manchester United)

Przez długi okres wydawało się, że po zakończeniu sezonu Manchester przeleje na konto Aston Villi kilkadziesiąt milionów za Jacka Grealisha. Utrzymanie “The Villans” nieco pokrzyżowało plany klubu z Old Trafford. Ole Gunnar Solskjaer znalazł nowego kandydata do wzmocnienia środka pola. Według “Evening Standard” priorytetem stał się Donny van de Beek. Rok temu Holender był na celowniku Realu i Barcelony, ale ostatecznie pozostał w Amsterdamie. Teraz przyszedł czas na transfer. Jeśli “Czerwone Diabły” chcą sprowadzić 23-letniego rozgrywającego, będą musiały wydać ok. 50-60 mln euro.

Ismaila Sarr (Watford → Liverpool)

Po spadku Watfordu, największe gwiazdy “Szerszeni” z chęcią opuszczą Vicarage Road. Ogromny krok naprzód może poczynić Ismaila Sarr, którego brytyjskie media łączą z przenosinami na Anfield. Juergen Klopp nie chce być dłużny Pepowi Guardioli, który już ściągnął Ferrana Torresa. Liverpool potrzebuje powiewu świeżości w linii ofensywnej. Skrzydłowy miałby nikłe szanse na regularną grę w pierwszym składzie, ale zawsze lepsze to, niż występy na poziomie Championship.

Alex Sandro (Juventus → Manchester City)

Pirlo nie bawi się w półśrodki. Kolejnym niechcianym zawodnikiem jest etatowy lewy defensor “Bianconerich”, Alex Sandro. “Tuttosport” podaje, że chrapkę na Brazylijczyka ma Pep Guardiola. Katalończyk, niczym polscy selekcjonerzy, od lat nie może znaleźć idealnego lewego wahadłowego. Ołeksandr Zinczenko gra w kratkę, Benjamin Mendy bryluje tylko w mediach społecznościowych, a prawonożny Joao Cancelo występuje w tym sektorze z musu. Sandro rozwiązałby zatem wiele problemów, oszczędzając Guardioli bólu głowy. W mediach przewija się kwota rzędu 60 mln euro, aczkolwiek akurat “The Citizens” nie muszą się martwić o pieniądze. Ani o Financial Fair Play.

Arturo Vidal (Barcelona → Juventus)

Jedni odchodzą, drudzy przychodzą. Włoscy dziennikarze informują, że Andrea Pirlo wybrał nowego lidera środka pola. Jest nim były kolega z boiska, Arturo Vidal. Mimo upływu lat, Chilijczyk utrzymuje wysoką formę (8 bramek i 3 asysty w tym sezonie), a Juventusowi brakuje werwy, jakiejś iskry szaleństwa w środku pola. Energicznie grający Lyon bez większych przeszkód pozbawił “Bianconerich” nadziei na sukces w Lidze Mistrzów. Z Arturo w składzie wszystko mogłoby się potoczyć inaczej. 33-latek zawsze zostawia na murawie serce, płuca i kawałek wątroby. A Barcelona nie powinna utrudniać mu odejścia. W kolejnym sezonie więcej minut otrzymają raczej Riqui Puig czy niedawno sprowadzony Pedri.

Tiemoue Bakayoko (Chelsea → Milan)

Gdy Fabrizio Romano wrzuca tweeta, wiedz że coś się dzieje. Tym razem włoski specjalista od transferów przekazał, że Milan zasiadł do rozmów z Chelsea, aby pozyskać na stałe Tiemoue Bakayoko. W sezonie 2018/19 Francuz był wypożyczony na San Siro i najwyraźniej przypadł mediolańczykom do gustu. Z kolei “The Blues” raczej nie będą utrudniać mu odejścia. Na Stamford Bridge nie ma miejsca dla kolejnego defensywnego pomocnika. Za parę dni prawdopodobnie ujrzymy słynny komunikat: “Here we go”.
***
Stolicę Anglii w najbliższych dniach opuści też Jan Vertonghen. Belgijski stoper uzgodnił trzyletni kontrakt z Benfiką i po przejściu testów medycznych parafuje umowę. Niedługo wyjaśni się też przyszłość Tanguya Ndombele, który nie znajduje się w planach Jose Mourinho. Antonio Conte chętnie widziałby go w szeregach Interu. W międzyczasie Tottenham ogłosił kupno Pierre-Emila Hojbjerga z Southampton. Lukę po nim “Święci” błyskawicznie wypełnili ściągniętym z Realu Valladolid Mohammedem Salisu.
Hiszpania nie zasypia gruszek w popiele. Do Realu wrócił Martin Odegaard, a do Barcelony m.in. Carles Alena oraz Rafinha. Ten ostatni tylko na chwilę, ponieważ “Mundo Deportivo” donosi o lukratywnej propozycji z ligi chińskiej. Katalońskie media informowały też o ofercie katarskiego Al Arabi dla Luisa Suareza, ale akurat tę wiadomość trzeba traktować z przymrużeniem oka.
Chociaż na transferowej karuzeli nigdy nie wiadomo, co przyniesie jutro, jedno jest pewne - kolejny Przegląd Transferowy już niedługo. My też nie możemy się doczekać.

Przeczytaj również