Duże osłabienie Legii Warszawa przed pierwszym meczem w Lidze Mistrzów. Kluczowy piłkarz jednak nie zagra

Duże osłabienie Legii Warszawa przed pierwszym meczem w Lidze Mistrzów. Kluczowy piłkarz jednak nie zagra
Adam Starszynski / PressFocus
W przyszłym tygodniu Legia Warszawa rozpocznie bój w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w pierwszym meczu z Bodo/Glimt do dyspozycji Czesława Michniewicza nie będzie Josipa Juranovicia.
Mistrzowie Polski nie mieli szczęścia w losowaniu eliminacji do Champions League. Trafili na teoretycznie najtrudniejszego z nierozstawionych rywali - norweskie Bodo/Glimt.
Dalsza część tekstu pod wideo
Pierwszy mecz "Wojskowi" rozegrają na wyjeździe 7 lipca. Na pewno nie przystąpią do tego starcia w najsilniejszym możliwym składzie. Plany Czesława Michniewicza pokrzyżowało między innymi EURO 2020.
Tomas Pekhart, najlepszy strzelec drużyny, awansował wraz z reprezentacją Czech do ćwierćfinału. Dopiero w poniedziałek występ w turnieju zakończył Chorwat, Josip Juranović.
Izabela Kruk, rzeczniczka Legii, poinformowała po zakończeniu meczu wicemistrzów świata z Hiszpanią, że Juranović wraca do klubu i zamierza zagrać w obu spotkaniach z Bodo/Glimt. Sytuacja się jednak zmieniła.
- Drodzy, "Jura" całym sercem chce pomóc zespołowi, ale dziś po kilku rozmowach podjęliśmy rozsądną decyzję, że po tak intensywnym okresie Josip musi się zregenerować i dołączy do drużyny w przyszłym tygodniu. Będzie do dyspozycji trenera na mecz rewanżowy z FK Bodo/Glimt - napisała Kruk na Twitterze.
- Wszystkim zależało, żeby wrócił szybko, zwłaszcza Josipowi, ale to wspólna rozsądna decyzja z uwagi na zdrowie zawodnika. Bardziej pomoże nam wypoczęty i głodny gry - dodała.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik29 Jun 2021 · 17:02
Źródło: Izabela Kruk

Przeczytaj również