Dwie minuty i po "Strachu". Potężny nokaut na Oświecińskim! [VIDEO]

Oświeciński dobrze zaczął - zdecydowanie ruszył na rywala i mocno go trafił. Jun był w zdecydowanej defensywie, unikał walki, ale był wyczekiwał odpowiedniego momentu na kontrę. Po chwili, przy kolejnym natarciu "Stracha", wyprowadził piorunujący cios.

Oświeciński nie dał rady kontynuować walki - na jego twarzy pojawiła się krew. Starcie trwało 2 minuty i 22 sekundy.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem. Chcę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali. Przed walką Oświeciński był pewny siebie, ale duże zaufanie do własnych umiejętności i praca dały mi zwycięstwo - komentował Jun po walce.