"Gdzie przesuwanko, gdzie laga?". Dziennikarze zachwyceni postawą reprezentacji Japonii

Niemcy byli niewątpliwymi faworytami dzisiejszego starcia. Do pewnego momentu faktycznie wydawało się, że ekipa "Die Mannschaft" odniesie zwycięstwo. Podopieczni Hansiego Flicka prowadzili 1:0, tworzyli sobie kolejne sytuacje, ale nie potrafili zdobyć kolejnych bramek. W końcu to Japończycy zadali dwa śmiertelne ciosy, dzięki którym odnieśli zwycięstwo.

Nie zabrakło również porównań Japonii do reprezentacji Polski. Wczoraj biało-czerwoni zaprezentowali znacznie mniej odwagi w starciu z Meksykiem, grając głównie długimi piłkami.