El. ME. Quagliarella: Owacja na stojąco na zawsze pozostanie w mojej pamięci

Quagliarella: Owacja na stojąco na zawsze pozostanie w mojej pamięci
Marco Iacobucci EPP / shutterstock.com
Reprezentacja Włoch wygrała u siebie z Liechtensteinem 6:0 w meczu grupy J eliminacji mistrzostw Europy 2020. Fabio Quagliarella, strzelec dwóch goli z rzutów karnych, powiedział, że już zawsze będzie pamiętał o owacji na stojąco, którą zgotowali mu kibice podczas tego spotkania.
- To był cudowny wieczór z dwoma moimi golami. Dziękuję kolegom z drużyny, bo chcieli, aby zdobył trzecią bramkę w drugiej połowie. Wszyscy chcieli, abym trafił raz jeszcze i to było wspaniałe - powiedział Quagliarella w rozmowie z "Rai Sport".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Chcę także podziękować kibicom. Owacja na stojąco na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Nie grałem w reprezentacji przez długi czas. Powrót do gry w kadrze i pomoc jej jest wspaniałym uczuciem - dodał.
36-latek obie bramki zdobył z "11". - Dziękuję Jorginho i Leonardo Bonucciemu, że obaj zachęcili mnie do wykonania rzutów karnych. To jednak oni byli do nich wyznaczeni. Pomyślałem sobie po pierwszym z nich, że kiedy podyktowano drugi, to wtedy ktoś z nich go wykona. Oni jednak powiedzieli mi, że to jest mój wieczór i mam się nim cieszyć - zdradził.
- Mam 36 lat, ale tego nie czuję. Cieszę się i jestem w dobrej formie fizycznej. Dziękuję selekcjonerowi, że oglądał mnie przez cały sezon i dał mi tę szansę - stwierdził.
Podopieczni Roberto Manciniego są liderem grupy i jako jedyni mają komplet sześciu punktów. Po cztery "oczka" mają Bośnia i Hercegowina oraz Grecja. Włosi w następnych spotkaniach zagrają właśnie z tymi dwoma rywalami. - Czerwcowe mecze z Bośnią i Grecją będą najpewniej kluczowe dla sytuacji w tej grupie - stwierdził.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz27 Mar 2019 · 13:25
Źródło: asinfo

Przeczytaj również