Eusebio Di Francesco: Najwyraźniej jeszcze nie dojrzeliśmy

Eusebio Di Francesco: Najwyraźniej jeszcze nie dojrzeliśmy
bestino / shutterstock.com
Porażka Romy z Udinese była największym zaskoczeniem sobotnich meczów Serie A. Na niekorzystny wynik i słabą grę w rozmowie z „Sky Sports Italia" skarżył Eusebio Di Francesco - trener rzymskiej drużyny.
Udinese wygrało z Romą 1:0, a zwycięskiego gola chwilę po przerwie zdobył Rodrigo Javier de Paul. Argentyńczyk na połowie rywali minął dwóch obrońców gości i technicznym strzałem nad bramkarzem skierował piłkę do siatki.
Dalsza część tekstu pod wideo
„Zebry" po trzeciej wygranej w sezonie przesunęły się na trzynaste miejsce w tabeli. "Giallorossi" doznali natomiast czwartej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostali na szóstej lokacie w klasyfikacji.
- Nie możemy sobie pozwolić na przegraną, gdy ponad 60 minut prowadzimy grę i mamy nawet 80 procent posiadania piłki - wyznał Di Francesco dla stacji „Sky Sport Italia".
- Zdominowaliśmy mecz, mieliśmy wiele okazji, aby go rozstrzygnąć na swoją korzyść, ale znów liżemy nasze rany. To nie jest kwestia pecha, ale braku wiary w siebie - podkreślił trener rzymian.
- Zespół, który dominował przez godzinę, musi zdobyć bramkę. Po prostu musi. Nie powiem, że mieliśmy Udinese na linach, bo są obszary, które powinniśmy poprawić. Zwłaszcza, kiedy pozwalaliśmy rywalom na kontrataki - dodał Di Francesco.
- Najwyraźniej nie dojrzeliśmy jeszcze wystarczająco. Będziemy nad tym pracować. Widziałem wiele ciekawych rzeczy w tym meczu, ale szczegóły zrobiły różnicę - skwitował szkoleniowiec Romy.
Redakcja meczyki.pl
Kacper Dąderewicz25 Nov 2018 · 10:12
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również