Fabian Drzyzga skomentował porażkę z Iranem. "Nie ma łatwych przeciwników"

Biało-czerwoni bardzo dobrze rozpoczęli dzisiejsze starcie. Niestety, po wygranym pierwszym secie coś się zacięło w naszej kadrze i po tie-breaku to Irańczycy odnieśli ważne zwycięstwo. Tym samym skomplikowała się sytuacja podopiecznych Vitala Heynena, którzy przecież celują w zdobycie medalu.

- Podchodzimy do tego, jak do normalnego turnieju, staramy się to zrobić. To nasz dziewiąty turniej z trenerem Vitalem. Tym razem zaczęliśmy turniej trochę gorzej, ale widać, że nie jesteśmy jeszcze w formie - przyznał bez ogródek Fabian Drzyzga na antenie "TVP Sport".

- To mnie cieszy, że zagraliśmy dziś pięć setów, bo był to nasz pierwszy kontakt z tą salą. Lepiej wygrać, ale wcześniej z Iranem wygraliśmy 3:2 po nerwowym meczu i odpadliśmy w ćwierćfinale. Może teraz będzie odwrót - zauważył w pomeczowym wywiadzie.

Polacy skomplikowali sobie sytuację, ale warto wspomnieć, że z grupy do fazy ćwierćfinałów awansują cztery z sześciu zespołów.

- Myślę, że psychologicznie ta porażka nie będzie miała na nas wpływu. Nie ma łatwych przeciwników, my musimy się skupić na własnym boisku, aby forma szła do góry - skomentował Drzyzga.

- Nigdy nie budowaliśmy formy na pierwsze spotkanie. Ćwierćfinał jest naszym pierwszym szczytem, ale skupiamy się na każdym przeciwniku. Powtórzę się, ale nasza gra musi iść do góry, na ten moment nie jesteśmy w formie, ale o tym wiedzieliśmy - dodał.