FC Barcelona chce kupić obrońcę Manchesteru City. Trwają negocjacje

Kontrakt Hiszpana z obecnym klubem obowiązuje do połowy 2021 roku. Barcelona nie chce czekać tak długo, lecz zamierza sprowadzić piłkarza już tego lata. Na Camp Nou podobno panuje optymizm w sprawie powodzenia całej operacji.

Kluby rozpoczęły już rozmowy w sprawie transferu. Na razie negocjacje znajdują się na początkowym etapie. Manchester City nie chce rozstrzygać o przyszłości swoich graczy przed zakończeniem sezonu, który - biorąc pod uwagę rozgrywki Ligi Mistrzów - może nastąpić dopiero pod koniec sierpnia. Poza tym, jak tłumaczy "Sport", strony nie znalazły jeszcze formuły, która umożliwiłaby powrót Garcii do Barcelony.

Hiszpan jest jej wychowankiem - barwy klubu z Camp Nou reprezentował do drużyny do lat 16. W 2017 roku przeniósł się do Manchesteru City. Barcelona nie straciła z oczu młodego piłkarza, lecz stale śledziła jego postępy. Te były zaskakujące dla pionu sportowego klubu z Camp Nou. Gdy zatem okazało się, że można przechwycić 19-latka, szybko przystąpiono do działania.

Przypadek Garcii może przypominać przebieg kariery Gerarda Pique. I on wprost z młodzieżowej drużyny Barcelony wyjechał na Wyspy Brytyjskie - został piłkarzem Manchesteru United. Po czterech latach spędzonych na Old Trafford wrócił do macierzystego klubu i z miejsca utworzył duet stoperów z Carlesem Puyolem.

Portal Transfermarkt.de wycenia Garcię na 6,3 mln euro. Co ciekawe, młodego stopera reprezentuje grupa menedżerska, w której pracują m.in. Puyol i Ivan De La Pena, czyli byli zawodnicy Barcelony.

Garcia w tym sezonie wystąpił w trzynastu meczach pierwszej drużyny Manchesteru City. Zaliczył w nich jedną asystę. Pojawiał się na boisku także w barwach drugiej drużyny - rywalizował choćby w rozgrywkach młodzieżowej Ligi Mistrzów.