FC Barcelona mogła sprzedać z zyskiem Ousmane Dembele. "Oferowali więcej, niż za niego zaplaciliśmy"

W 2017 roku PSG dokonało szokującego transferu Neymara, płacąc za Brazylijczyka 222 miliony euro. FC Barcelona musiała szybko szukać jego następcy. Wybór padł na Ousmane Dembele, za którego zapłacono 135 milionów euro.

Francuz nie sprawdził się na Camp Nou - na przeszkodzie stanęły mu przede wszystkim kontuzje. Josep Maria Bartomeu twierdzi, że swego czasu za skrzydłowego oferowano "Blaugranie" ogromne pieniądze.

- Nigdy nie sądziliśmy, że ktoś może zapłacić klauzulę odstępnego za Neymara. Jeden z angielskich klubów oferował nam za Dembele więcej, niż za niego zapłaciliśmy, ale odmówiliśmy - twierdzi Bartomeu.

- To wspaniały zawodnik. Nasz cały personel techniczny zgodził się, że musimy podpisać z nim kontrakt. Miał naprawdę dużego pecha z kontuzjami, ale mam nadzieję, iż teraz będzie grał regularnie. Wtedy pokaże swój talent - dodał.

Były prezes "Blaugrany" wspomina także ofertę, którą kataloński klub otrzymał za Ansu Fatiego. Nastolatek uważany jest za gigantyczny talent i na Camp Nou wiążą z nim duże nadzieje.

- Mieliśmy propozycję w wysokości 150 milionów euro w 2020 roku. Pochodziła od jednego z angielskich klubów. Odrzuciliśmy tę ofertę, ponieważ priorytetem był projekt sportowy - podkreślił.