FC Barcelona określiła priorytet transferowy. Klub szykuje ofertę

W Barcelonie nie ma już miejsca dla Luisa Suareza, którego w swojej drużynie nie widzi Ronald Koeman. Jeszcze kilka tygodni temu faworytem do zastąpienia Urugwajczyka był Lautaro Martinez, ale wiadomo już, że 22-latek na razie zostanie w Interze Mediolan.

Na Camp Nou może za to trafić Memphis Depay. Zdaniem Romano transfer napastnika Olympique Lyon stał się priorytetem dla Barcelony. Klub miał już dojść z nim do porozumienia w sprawie warunków umowy. Teraz szykuje się do złożenia oferty francuskiemu klubowi.

Kontrakt Depaya z Lyonem obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Z tego powodu cena Holendra nie powinna być zbyt wygórowana. Niedawno media pisały o 30 mln euro.

Barcelona nie złożyła jeszcze oferty za innego reprezentanta Holandii - Georginio Wijnalduma. I nie wiadomo, czy złoży. Piłkarz mimo zalotów ze strony Katalończyków i możliwości współpracy z Koemanem, u którego grał w kadrze, chce zostać w Liverpoolu.

Najgłośniejszym na razie transferem Barcelony przed nowym sezonem jest pozyskanie Miralema Pjanicia. Ponadto na Camp Nou trafili Trincao, Pedri i Matheus Fernandes. Klub pozbył się za to m.in. Arthura i Ivana Rakiticia. Kolejne odejścia są spodziewane w najbliższym czasie. W klubie na pewno zostanie Ansu Fati.