FC Barcelona rezygnuje z transferu Erlinga Haalanda. Wymowna deklaracja Joana Laporty

21-latek to jeden z najbardziej łakomych kąsków na rynku transferowym. Haalanda będzie można kupić za 75 milionów euro. Tyle wynosi klauzula odstępnego, zapisana w jego kontrakcie z Borussią.

Według mediów piłkarz podjął już decyzję o tym, że odejdzie z obecnego klubu (więcej TUTAJ).W grze o jego sprowadzenie były przede wszystkim Real Madryt, Manchester City oraz FC Barcelona.

Wszystko wskazuje na to, że Haaland trafi do aktualnych mistrzów Anglii. Najpierw z transakcji mieli wycofać się "Królewscy". Teraz słowa Joana Laporty jasno wskazują na to, że Norweg nie zagra na Camp Nou.

- Wzmacniamy skład na przyszły sezon. Mateu Alemany, Jordi Cruyff i cały pion sportowy pracują, aby to osiągnąć. Są pewni piłkarze, którymi ludzie są podekscytowani, ale nie powinniśmy ich kupować - powiedział Laporta.

- Nawet przy najlepszej sytuacji ekonomicznej są operacje, których nie powinniśmy przeprowadzać. Musimy zastosować pewne kryteria i wprowadzić racjonalność do świata futbolu - podkreślił.

- Jesteśmy tu po to, aby dobrze zarządzać klubem. Choć nasza sytuacja ekonomiczna się poprawiła, to wciąż nie jest całkowicie odwrócona. To nasz priorytet, a wraz z nim chcemy wzmocnić zespół. Nie przeprowadzimy żadnej operacji, która narazi klub na ryzyko - zakończył.