FC Barcelona. Rivaldo mówi, co by zrobił na miejscu Philippe Coutinho. "To pozwala na pokazanie się w świecie"

Mistrzowie Hiszpanii w ostatnim czasie zakontraktowali Antoine'a Griezmanna. Jak ten ruch ocenia legendarny Brazylijczyk?

- Taka inwestycja klubu zawsze nakłada na piłkarza dodatkową odpowiedzialność. Jeśli Griezmann nie chce, by go kwestionowano, będzie musiał umieć sobie z tym poradzić. Jak? Grając swoją najlepszą piłkę, by pokazać, że wydatek był uzasadniony. Jeśli chce się mieć najlepszych piłkarzy, trzeba inwestować takie pieniądze - oznajmił były piłkarz.

Media spekulują, że Philippe Coutinho wkrótce opuści ekipę "Blaugrany". Rivaldo zaleca jednak rodakowi, by spróbował powalczyć o miejsce w składzie zespołu.

- Gdybym to ja podejmował decyzję, nie odszedłbym z Barcelony do PSG. W LaLidze istnieje duża rywalizacja, a to pozwala na pokazanie się w świecie. We Francji już tego nie ma, tam PSG jest dużo ponad resztą. Zawsze mówiłem, że Coutinho może robić w Barcelonie to co w Liverpoolu, gdzie grał najlepiej. Nie jestem pewny, czy chciałby wrócić do Anglii - dodał.

Rivaldo jednocześnie żałuje, że swoich szans nie otrzymują wychowankowie FC Barcelony.

- Jeśli nie daje się młodym szansy, będą dorastać, patrząc jak zawodnicy z zewnątrz przechodzą do pierwszej drużyny. To demotywujące, bo mogą dojść do wniosku, że nigdy nie dostaną szansy na grę w pierwszym zespole, a ich marzenie nie spełni się - zakończył.