FC Barcelona. Te słowa odmieniły karierę Roberta Lewandowskiego. "To otworzyło mi coś w głowie"

Lewandowski trafił do stolicy Bawarii latem 2014 roku. Już wtedy był jednym z najlepszych europejskich napastników. W Monachium byli jednak przekonani, że stać go na znacznie więcej.

34-latek przyznaje, że wielkie wrażenie zrobiły na nim słowa, które usłyszał po przenosinach do Monachium. Dziś wskazuje je jako te, które odmieniły jego karierę.

- Pamiętam rozmowę z asystentem Pepa Guardioli w Bayernie. Powiedział, że jestem w stanie strzelić w sezonie 30 goli w Bundeslidze. To był wtedy kosmiczny wynik. Te zdania mocno mi zostały w pamięci. I faktycznie, zrobiłem to. Zanim mi to powiedział, nawet o tym nie pomyślałem. Jego słowa otworzyły mi coś w głowie. To było dla mnie bardzo wartościowe, że taka osoba we mnie uwierzyła - przyznał Lewandowski w "Kwartalniku Sportowym".

Polski napastnik pierwszy raz osiągnął granicę 30 goli w jednym sezonie Bundesligi w rozgrywkach 2015/16. Później jako gracz Bayernu strzelał 30 goli i więcej jeszcze cztery razy.

Kapitan reprezentacji Polski nie wskazał jednego momentu, w którym jego kariera dostała przyspieszenia. Według niego punktów zwrotnych było kilka.

- Zacznę od końca: przejście do Bayernu i pięć goli w jednym meczu to był top topów. Wcześniej cztery bramki z Realem Madryt w barwach Borussii, trzy gole przeciwko Bayernowi. Dalej: przejście do Dortmundu, a z tych dawniejszych lat - pójście do Znicza po kontuzji, z powodu której odszedłem z Legii. W jednej rundzie zdobyłem tyle bramek, że zostałem królem strzelców. Pokazało mi to, że obrałem dobry kierunek i mogę iść do przodu. Następnie doszło do transferu do Lecha. Już wiedziałem, że piłka nożna będzie tym, czym się zajmę przez kolejnych iks lat - podsumował Lewandowski.