FC Barcelona. "Wątpienie w Lewandowskiego było głupotą". Bardzo ważne spostrzeżenie hiszpańskiej prasy

"Wątpienie w Lewandowskiego było głupotą". Bardzo ważne spostrzeżenie hiszpańskiej prasy
Pressinphoto/Pressfocus
Na łamach hiszpańskiej prasy ukazał się ciekawy artykuł dotyczący Roberta Lewandowskiego. Ivan San Antonio z dziennika "Sport" odpowiedział krytykom polskiego snajpera.
Na początku sezonu pojawiało się wiele negatywnych głosów na temat "dziewiątki" Barcelony. "Lewy" nie zdołał bowiem strzelić gola w dwóch pierwszych kolejkach ligi hiszpańskiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
35-latek musiał również mierzyć się z krytyką na naszym podwórku. Po ostatnim zgrupowaniu nie brakowało głosów, że napastnik zawodzi w reprezentacji Polski i być może powinien nawet stracić opaskę kapitana.
Teraz następuje renesans Lewandowskiego. W czterech ostatnich meczach Barcelony zanotował on cztery bramki i trzy asysty. Hiszpanie zwracają uwagę na to, że Polak powinien być traktowany ze znacznie większym szacunkiem. Niejednokrotnie zapomina się o dokonaniach "Lewego", kiedy tylko przydarzy mu się chwilowa zniżka formy.
- Wątpienie w Lewandowskiego było głupotą. Uzasadnione jest analizowanie, czy Robert przeżywa dobry moment, czy trochę słabszy, ale nieuzasadnione jest lekceważenie z taką łatwością jednego z najlepszych strzelców w historii, kiedy obniżył wyniki strzeleckie - czytamy na łamach dziennika "Sport".
- Polak, który robił to przez całe życie, przyznaje, że bramki to miara, według której krytycy oceniają, czy grał dobrze, czy nie. To niesprawiedliwy system, ale dla jego pozycji nie ma innego. Problem Lewandowskiego nie polega na tym, że ceni się go za zdobyte bramki, ale raczej, że jest obwiniany za słabą skuteczność zespołu w okresach słabszego punktowania. A Robert potrzebuje ekosystemu, który będzie go wspierał i to była obsesja Xaviego - dodał Ivan San Antonio.
Dziennikarz zwrócił uwagę na to, że w ostatnich meczach ofensywa "Barcy" funkcjonowała o wiele lepiej. Na razie udanie układa się współpraca Lewandowskiego z Joao Felixem. Xavi przez całe okienko czekał na odpowiednie wzmocnienie linii ataku, które pozwoli "Lewemu" wspiąć się na jeszcze wyższy poziom.
Katalończycy wrócą do gry w tę sobotę. Jutro o godzinie 18:30 rozpocznie się spotkanie mistrzów Hiszpanii z Celtą Vigo.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos22 Sep 2023 · 10:03
Źródło: Sport.es

Przeczytaj również