Finał Ligi Mistrzów przeniesiony? Jest zupełnie nowy kandydat do zorganizowania meczu, decyzja ma zapaść jutro

Pierwotnie decydujące starcie w Champions League miał gościć Stambuł. W Turcji zaplanowano już zeszłoroczny finał, ale wówczas większość fazy pucharowej została przeniesiona na Półwysep Iberyjski. Powodem była rzecz jasna pandemia koronawirusa.

Teraz przez długi czas wydawało się, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby właśnie w Stambule odbył się kolejny finał. Sytuacja zmieniła się jednak po decyzji brytyjskiego rządu, który umieścił Turcję na czerwonej liście.

Po powrocie z tego kraju na Wyspy każdy będzie musiał poddać się obowiązkowej kwarantannie. W meczu o tytuł zmierzą się dwa angielskie zespoły - Manchester City oraz Chelsea. Z tego względu pod uwagę zaczęto brać przeniesienie spotkania.

Już jakiś czas temu spekulowano, że nowym gospodarzem może zostać Wembley. Zwolennikiem takie rozwiązania jest angielski premier, Boris Johnson. UEFA wymaga jednak zwolnienia z kwarantanny dla swoich gości oraz dziennikarzy.

Zdaniem "The Times" może być to problemem. Z tego względu najbardziej prawdopodobnym scenariuszem stało się przeniesienie starcia w jeszcze inne miejsce - na stadion FC Porto.

Po raz drugi z rzędu gospodarzami finału Champions League byliby więc Portugalczycy. W zeszłym roku o tytuł walczono w Lizbonie. Ostateczna decyzja w całej sprawie ma zapaść już we wtorek.