Furia Daniiła Miedwiediewa w półfinale Australian Open. "Czy ty jesteś głupi? Jak możesz być tak zły?" [WIDEO]

W turniejach wielkoszlemowych tzw. coaching, czyli podpowiadanie przez trenerów swoim podopiecznym w trakcie meczu, jest surowo zabroniony. Pierwsze takie przewinienie karane jest upomnieniem, a kolejne odebraniem punktu lub nawet gema.

W półfinale tegorocznego Australian Open rozstawiony z numerem dwa Daniił Miedwiediew mierzy się z turniejową "czwórką", Stefanosem Tsitsipasem. Pojedynek od samego początku był bardzo zacięty.

W pierwszej partii minimalnie zwyciężył Rosjanin, wygrywając po tiebreaku. W drugiej odsłonie to Grek okazał się lepszy o jedno przełamanie. Gdy Miedwiediew stracił podanie przy stanie 4:4, w przerwie miał ogromne pretensje do arbitra.

Zarzucał mu, że ten nie reaguje na podpowiedzi, jakie Tsitsipas otrzymuje od swojego ojca i trenera, Apostolosa. Rosjanin nie krył wściekłości i nie szczędził sędziemu ostrych słów.

- Czy jego ojciec może mówić do niego przy każdym punkcie? Czy ty jesteś głupi? Jego ojciec mówi do niego przy każdym punkcie! Czy możesz odpowiedzieć na moje pytanie? - krzyczał Miedwiediew.

- O mój Boże, jaki ty jesteś zły! Jak można być tak złym w półfinale Wielkiego Szlema? Patrz na mnie! Mówię do ciebie. Powinieneś dać mu ostrzeżenie za coaching, jego ojciec mówi do niego przy każdym punkcie - dodał.

Ostatecznie Tsitsipas rzeczywiście otrzymał ostrzeżenie za coaching, ale dopiero w czwartym secie. Cały mecz został wygrany 3-1 przez Miedwiediewa. W niedzielnym finale Rosjanin zmierzy się z Rafaelem Nadalem.