Gareth Bale znów podpadł Realowi Madryt. "Królewscy" rozważają ukaranie Walijczyka

Bale od pewnego czasu nie stanowi ważnego elementu w drużynie z Santiago Bernabeu. W tym sezonie wystąpił on jedynie w siedmiu spotkaniach.

Walijczyk nie znajduje się w planach Carlo Ancelottiego. 1 lipca wygaśnie kontrakt Bale'a i nie toczą się żadne rozmowy w sprawie ewentualnej prolongaty.

Według najnowszych doniesień sam piłkarz nie zamierza już grać dla Realu. Klub podejrzewa, że 32-latek symuluje kontuzję.

"Onda Cero" donosi, że Bale w ostatnich dniach normalnie trenował z całą drużyną. Tuż przed jutrzejszym meczem z Espanyolem poprosił jednak, aby go nie powoływać z powodu bólu pleców. Podobno to nie pierwszy raz, kiedy napastnik zgłasza tajemniczy uraz przed spotkaniem.

Włodarze Realu mają rozważać ukaranie Bale'a. Nie wiadomo jednak, czy pójście na wojenną ścieżkę ma sens, jeśli już za kilka tygodni 32-latek jako wolny zawodnik opuści klub.

W barwach "Los Blancos" rozegrał on 258 spotkań. Zanotował w nich 106 bramek i 67 asyst.