Genialny dzień z Ligą Mistrzów! Fatalna wpadka Tottenhamu, Liverpool wraca na dobre tory, a Bayern króluje

Genialny dzień z Ligą Mistrzów! Fatalna wpadka Tottenhamu, Liverpool wraca na dobre tory, a Bayern króluje
Zed Jameson/Pressfocus
To był wspaniały wieczór z Ligą Mistrzów! Emocji dostarczyły nie tylko Bayern i FC Barcelona, ale też Tottenham, Atletico Madryt oraz Liverpool, który w końcu wrócił na właściwe tory.

GRUPA A

Dalsza część tekstu pod wideo
Liverpool - Ajax
Liverpool chciał w meczu z Ajaksem wrócić na dobre tory. Początkowo wszystko przebiegło po myśli "The Reds", bo do siatki w 17. minucie trafił Salah. Niestety dla Anglików, Holendrzy wyrównali niespełna 10 minut później, a pięknego gola Kudusa zobaczycie TUTAJ.
Bardzo długo wydawało się, że podopieczni Kloppa znowu zgubią punkty, lecz z pomocną ręką przyszli obrońcy. W 89. minucie Tsimikas dograł do Matipa, a ten strzałem głową ustalił wynik spotkania na 2:1 dla Liverpoolu.

GRUPA B

Bayer Leverkusen - Atletico Madryt
Przez znaczną część spotkania utrzymywał się bezbramkowy remis. W końcu jednak do ofensywy ruszyło Atletico i... zostało za to boleśnie skarcone. W 84. i 87. minucie Bayer wyprowadził dwa ciosy, które zadecydowały o losach tego meczu.
FC Porto - Club Brugge
Ze sporym zaskoczeniem można przyjąć rozstrzygnięcie meczu w Portugalii. Porto, uważane za faworyta, zostało kompletnie rozbite przez Club Brugge. Szczególnie imponująca była druga połowa spotkania, w której Belgowie zdobyli trzy bramki, chociaż oddali tylko cztery celne strzały.

GRUPA C

Viktoria Pilzno - Inter Mediolan
Czesi przez cały mecz pozostawali w głębokiej defensywie. Nawet ona nie była jednak w stanie powstrzymać huraganowych ataków Interu. Włosi na prowadzenie wyszli już w pierwszej połowie, gdy do siatki trafił niezniszczalny Edin Dzeko.
Po zmianie strony mediolańczycy nie zwalniali tempa, tylko szukali kolejnych trafień. Udało się to dopiero za sprawą Denzela Dumfriesa, bowiem wcześniej świetnie radził sobie golkiper Viktorii. Niemniej ostatecznie Inter wygrał 2:0 i zdobył pierwsze punkty w tej edycji Ligi Mistrzów.
Wszystkie bramki z tego spotkania znajdziecie TUTAJ.
Bayern Monachium - FC Barcelona
To miał być hit Ligi Mistrzów i był hit Ligi Mistrzów. Emocje w Monachium wrzały od samego początku. We wtorkowym spotkaniu było po prostu wszystko - błędy, piękne akcje, pomyłki sędziowskie oraz, niestety, zmarnowane sytuacje Roberta Lewandowskiego. Pomyłki reprezentanta Polski zobaczycie TUTAJ.

GRUPA D

Sporting - Tottenham
Ten mecz od początku nie układał się po myśli podopiecznych Antonio Conte. W pierwszej połowie Tottenham nie stworzył sobie żadnej dogodnej sytuacji. Groźniejszy był Sporting, wszak Marcus Edwards został zatrzymany dopiero przez Hugo Llorisa.
Druga połowa, przynajmniej na początku, nie różniła się diametralnie. Sytuacja zmieniła się dopiero w samej końcówce spotkania, gdy Portugalczycy przeszli do zaskakującej ofensywy. W ciągu trzech minut wyprowadzili dwa skuteczne ciosy, które posłały Tottenham na deski. O przyczynach tak rozczarowującej postawy londyńczyków możecie przeczytać TUTAJ.
Olympique Marsylia - Eintracht Frankfurt
Chociaż Marsylia miała większe posiadanie piłki, to nie potrafiła tego przekuć w żaden konkret. Eintracht grał bardziej wyrachowanie, ale i skutecznie. Niemcy krócej utrzymywali się przy futbolówce, lecz potrafili zawiązać kilka skutecznych akcji.
Najważniejsza z nich miała miejsce jeszcze w pierwszej połowie. W 43. minucie piłka trafiła pod nogi Jespera Lindstroma, który kropnął do siatki i zapewnił zwycięstwo swojemu zespołowi.

Przeczytaj również