Niewykorzystane szanse Lewandowskiego i Pedriego odbiły się FC Barcelonie czkawką. Bayern górą! [WIDEO]

To miał być prawdziwy hit Ligi Mistrzów. Kontekstów było wiele, a jednym z głównych powrót Roberta Lewandowskiego na Allianz Arenę. Mimo początkowych obaw reprezentant Polski został powitany przez kibiców jak prawdziwa gwiazda. Dobrze przedstawia to materiał wideo, który znajdziecie TUTAJ.

Piłkarze bardzo szybko dostosowali się do temperatury na trybunach, bo emocji nie brakowało już pierwszego gwizdka arbitra. Bayern stawiał na akcje zespołowe, natomiast FC Barcelona skupiła się na szybkich kontrach i wysokim pressingu.

To właśnie przyjezdni jako pierwsi mieli dwie dogodne okazje. W 9. minucie Manuel Neuer popisowo zatrzymał Pedriego, zaś w 18. minucie Robert Lewandowski nie zdołał skierować swojego uderzenia w światło bramki.

FC Barcelona jednak cały czas naciskała. W 21. minucie kolejną szansę miał Robert Lewandowski, który tym razem musiał uznać wyższość bramkarza Bayernu.

Bayern zdołał odpowiedzieć dopiero w 31. minucie, lecz próba Marcela Sabitzera była nieskuteczna. Podobnie zresztą jak kolejne wysiłki Roberta Lewandowskiego, którego tym razem powstrzymał Dayot Upamecano.

Mimo braku goli w końcówce pierwszej połowy zawrzało. Wszystko przez wzgląd na spięcie między Alphonso Daviesem a Ousmane Dembele. Arbiter nie zdecydował się jednak na podyktowanie rzutu karnego dla FC Barcelony.

W drugiej połowie Bayern przebudził się na dobre. Zaraz po zmianie stron postraszył wprawdzie Raphinha, lecz kolejne minuty, kluczowe dla całego spotkania, toczyły się pod dyktando "Die Roten".

W 50. minucie strzał Leona Goretzki zmusił ter Stegena do ofiarnej interwencji, która poskutkowała rzutem rożnym. Ten był dla "Dumy Katalonii" wyrokiem, bowiem kilkanaście sekund później piłkę do siatki wpakował Lucas Hernandez. W 54. minucie stan rywalizacji podwyższył Leroy Sane i zrobiło się 2:0 dla Bayernu.

Rozdrażniona FC Barcelona ruszyła na poszukiwania gola kontaktowego, lecz miała chroniczne problemy ze skutecznością. W 63. minucie Robert Lewandowski świetnie dograł do Pedriego, lecz ten nie wytrzymał próby nerwów i ostatecznie przegrał z Manuelem Neuerem.

Mecz Bayern Monachium - FC Barcelona zakończył się tym samym wiktorią gospodarzy. "Die Roten" wygrali 2:0 (0:0) i po dwóch kolejkach Ligi Mistrzów mają na swoim koncie komplet punktów.