Geniusz Di Marii dał Juventusowi awans w LE. Hat-trick gwiazdy, kontrowersyjna czerwona kartka Nantes [WIDEO]

Przed tygodniem w stolicy Piemontu doszło do sporej niespodzianki. Nantes zdołało bowiem wywalczyć remis w Turynie i przed rewanżem sprawa awansu do kolejnej rundy była w pełni otwarta.

Mecz we Francji ułożył się jednak fatalnie dla gospodarzy. Już w piątej minucie na prowadzenie wyszli bowiem Włosi. Fenomenalnym uderzeniem z linii pola karnego popisał się wówczas Angel Di Maria. Więcej o tym trafieniu pisaliśmy TUTAJ.

Niespełna kwadrans później Argentyńczyk przeprowadził kolejną znakomitą akcję. Wówczas przy dryblingu w polu karnym minął nawet bramkarza rywali, a po jego strzale piłkę ręką zablokował Nicolas Pallois.

Wydawało się, że to zagranie było całkowicie przypadkowe, ale sędzia nie miał litości dla doświadczonego stopera i wyrzucił go z boiska. Rzut karny na gola bez żadnego problemu zamienił sam Di Maria.

Juventus grał więc w przewadze jednego zawodnika, pewnie prowadził i nie musiał zbytnio forsować tempa. Wojciech Szczęsny był w zasadzie bezrobotny. Wynik mógł podwyższyć Filip Kostić, który w doliczonym czasie gry pierwszej połowy trafił w słupek.

Po przerwie sporo pracy miał Alban Lafont. Bramkarz Nantes przez długi czas spisywał się bez zarzutu, broniąc między innymi strzały Di Marii, Kosticia oraz Cuadrado, który znalazł się w sytuacji sam na sam.

Lafont robił co mógł, lecz finalnie musiał skapitulować. Po strzale Di Marii odbił co prawda piłkę przed siebie, ale zrobił to już, gdy futbolówka przekroczyła linię bramkową. Finalnie uznano więc kolejnego gola Argentyńczyka, który skompletował hat-tricka, a Juventus wygrał 3:0 i awansował do 1/8 finału Ligi Europy.