Gerard Pique wspomina imprezę na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii. "Musieliśmy wyjść z lokalu z ochroną"

Gerard Pique wspomina imprezę na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii. "Musieliśmy wyjść z lokalu z ochroną"
Maxisport/shutterstock.com
Gerard Pique pojawił się na kanale Ibaia Llanosa na Twitchu podczas finału Copa America. Zawodnik opowiedział o kulisach jednego ze zgrupowań reprezentacji Hiszpanii. Odniósł się też do atmosfery, jaką tworzą kibice na Santiago Bernabeu.
Pique podczas meczu Brazylia - Argentyna sypał anegdotami jak z rękawa. Zdradził, jak przed laty piłkarze reprezentacji Hiszpanii postanowili zabawić się podczas jednego ze zgrupowań.
Dalsza część tekstu pod wideo
Piłkarze ruszyli w miasto, a Pique wystąpił w roli głównej. W efekcie interweniować musiała ochrona lokalu.
- Wiele lat temu z reprezentacją, nie wiem, czy to było z Del Bosque, czy wcześniej, dali nam wolny dzień w Las Rozas. Jesteś na zgrupowaniu i dają ci wolny dzień, możesz robić co chcesz. Byliśmy młodzi i rzuciliśmy: „Idziemy na imprezę”. Pojechaliśmy do lokalu i byliśmy w loży VIP. Powiedziałem do kelnera: „Słuchaj, co mogę zrobić, żeby puścić tu hymn Barcy?”. I gość mi mówi: „Weź najdroższą butelkę, jaką mamy”. Butelkę szampana - rozpoczął defensor.
- Byliśmy wszyscy z reprezentacji i nie powiedziałem nic. Ale zaraz powiedziałem kelnerowi: „Dobra, dawaj”. Przynosi mi ją i puszcza mi muzykę z „Ojca Chrzestnego”, więc powiedziałem mu: „Oddaję ją, nie chcę jej”. Kiedy zobaczył, że to na poważnie, to puścił hymn Barçy. Zaczęły się jakieś gwizdy… Nie słyszałem takich nawet na Bernabeu. Nigdy w życiu… Palce w górze… Musieliśmy wyjść z lokalu z ochroną. Co lepsze, później dwa razy puścili „Hala Madrid”, byli zmuszeni presją tłumu. Musieliśmy wyjść z ochroną - zaznaczył.
Pique odniósł się też do największych rywali FC Barcelony. Jak przyznał, woli starcia z Espanyolem niż Realem Madryt. Piłkarz użył w rozmowie niecodziennego argumentu.
- Rywalizacje są sednem futbolu. Chcę grać z Espanyolem w Primera Division, zobacz, jakie miałem przygody z Espanyolem. Mecz, z którego czerpię największą radość, to wyjazd na Cornellę. Bardziej niż na Bernabeu. Na Bernabeu jesteście jacyś smutni… Przyjeżdża Barca i na nas nie gwiżdżecie. Co jest z wami? Myślę, że przez te lata zostaliście znieczuleni przez ból - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz11 Jul 2021 · 13:41
Źródło: twitch.tv/realmadryt.pl

Przeczytaj również