Glik też narzeka na ustawienie: Widać było, że coś jest nie tak

Glik też narzeka na ustawienie: Widać było, że coś jest nie tak
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Kamil Glik również dorzucił swoje trzy grosze na temat taktyki reprezentacji Polski. Obrońca zwrócił uwagę, że zespół nie funkcjonował dobrze w systemie z pierwszej połowy.
Jerzy Brzęczek postanowił wyjść na mecz z Włochami bez klasycznych skrzydłowych, w systemie 4-3-1-2. Fatalna pierwsza połowa sprawiła, że selekcjoner szybko wrócił do sprawdzonego ustawienia 4-4-2, wprowadzając na murawę Kamila Grosickiego i Jakuba Błaszczykowskiego. Gra biało-czerwonych wyglądała trochę lepiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do ustawienia wyjściowego na wczorajsze spotkanie odniósł się Kamil Glik. Nasz zawodnik przyznał, że nie funkcjonowało ono dobrze.
- My jesteśmy tylko zawodnikami, wykonawcami. Musimy zawsze dawać z siebie wszystko, niezależnie od tego, w jakiej formacji gramy. Widać było, że coś było nie tak, szczególnie w pierwszych 45 minutach, ale to nie my jesteśmy od ustalania taktyki - powiedział w rozmowie z serwisem sport.pl.
Polski obrońca stwierdził jednocześnie, że na wszystkie zmiany, jakie następują w reprezentacji, potrzeba czasu.
- Każdy trener ma swoją filozofię. Wiele się u nas zmieniło, selekcjoner testuje, wszyscy domagali się zmian, więc te nastąpiły. Na ich wdrożenie potrzeba czasu, nie mnie oceniać, czy są one dobre czy złe - ocenił.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński15 Oct 2018 · 08:15
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również