Gortat ocenił Polaków na EuroBaskecie. Odniósł się do możliwego angażu Ponitki w NBA. "Zrobił wielki krok"

Gortat ocenił Polaków na EuroBaskecie. Odniósł się do możliwego angażu Ponitki w NBA. "Zrobił wielki krok"
Keith Allison / wikicommons
Reprezentacja Polski odniosła wielki sukces podczas tegorocznego EuroBasketu, dochodząc do najlepszej czwórki turnieju. W rozmowie z "Onetem" turniej w wykonaniu naszej kadry ocenił Marcin Gortat.
Były koszykarz kilku klubów NBA, który przez wiele lat był kluczowym ogniwem drużyny narodowej, przyznał, że nie spodziewał się takiego sukcesu podczas tegorocznego turnieju. Uważa, że cały zespół i sztab wykonał świetną pracę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Reprezentacja napisała piękną historię, bo przecież nikt nie zakładał, że Polska może znaleźć się wśród czterech najlepszych ekip EuroBasketu. Piękna sprawa. Nie spodziewaliśmy się, że reprezentacja może odnieść taki sukces, bo kibice jeszcze niedawno musieli przejmować się przegrywaniem z Estonią albo oglądaniem starcia z Austrią - ocenił Gortat.
- Natomiast w ostatnich dniach mieli okazję przeżywać takie mecze jak ten ze Słowenią. Po prostu kawał dobrej roboty wykonanej w mistrzostwach Europy. I wypada tak spojrzeć zarówno na grę poszczególnych zawodników, na grę całej drużyny jak i na pracę całego sztabu szkoleniowego - podkreślił.
W rozmowie z "Onetem" Gortat został zapytany o to, czy jego zdaniem Mateusz Ponitka oraz Aleksander Balcerowski powinni trafić do NBA. Obaj byli kluczowymi postaciami reprezentacji podczas EuroBasketu.
- Obaj rozegrali turniej na poziomie, który zasługuje na uwagę i zapewne w ten sposób zrobili kolejny wielki krok w swojej karierze, przybliżający ich do realizacji stawianych sobie celów. Ja nie jestem generalnym menedżerem czy właścicielem klubu, a jedynie byłym zawodnikiem NBA. To od szefów klubów najlepszej koszykarskiej ligi świata zależy decyzja o angażu zawodnika. Zarówno Mateusz jak i Aleksander piszą swoją historię i życzę im, aby nieustanie podnosili swój poziom - powiedział.
- Z Mateuszem różnimy się w wielu sprawach, mamy z pewnością inne priorytety i każdy z nas wybrał inną drogę życiową. Jednak nie mam żadnego z problemu z uznaniem jego bardzo wysokiej klasy koszykarskiej. Jest liderem naszej reprezentacji, ze Słowenią zagrał fenomenalny mecz, potrafił być liderem w wielkim wymiarze. I nic mu tego nie odbierze, ale czy to znaczy, że nie mogę powiedzieć, iż Mateusz przez cały turniej nie grał na równym poziomie? - zakończył.

Przeczytaj również