Gratka dla polskich kibiców skoków narciarskich. Wyjątkowy turniej Pucharu Świata, Małysz zdradził plany

Do tej pory Puchar Świata w Polsce zawitał jedynie do Zakopanego i Wisły. Niedługo jednak najważniejsi skoczkowie mogą rywalizować także na obiekcie w Szczyrku.

Wszystko związane jest z planem zorganizowania Turnieju Polski, wchodzącego w sezon 2023/24. Wyjątkowa impreza miałaby odbyć się między Turniejem Czterech Skoczni, a mistrzostwami świata w lotach, zaplanowanych w Kulm w Bad Mitterndorf.

- To powrót do pomysłu Waltera Hofera, który chciał, by Puchar Świata składał się z turniejów. Już prowadzimy rozmowy na temat finansów, bo skoro chcemy robić turniej, to musimy się też postarać o solidną nagrodę. Ten nasz turniej będzie też wyjątkowy pod tym względem, że w żadnym z tych, które się odbywają, nie ma normalnej skoczni. Myślę, że ten pomysł może wypalić - zdradził Adam Małysz w rozmowie z "Interią.pl".

W związku z tym Polska musi pożegnać się z inauguracją kolejnego cyklu Pucharu Świata. Niemniej Wisła nadal ma być ważnym punktem na mapie światowych skoków.

- Raczej Wisła nie zorganizuje pierwszych zawodów Pucharu Świata w skokach. Nie wypadnie jednak z kalendarza. W kolejnym sezonie Pucharu Świata ma być rozegrany Turniej Polski, który będzie się zaczynał w Wiśle, następnie skoczkowie przeniosą się do Szczyrku, a wszystko zakończy się w Zakopanem. Wszystko idzie w tym kierunku. Termin tego turnieju to styczeń - dodał prezes PZN.

"Interia.pl" podaje, że na ten moment informacje przekazane przez Małysza mają charakter nieoficjalny, lecz sprawa układa się po myśli Polaków. Ostateczne decyzje powinny zapaść w maju.