Haniebna decyzja FIFA. Reprezentacja Danii nie może trenować w strojach z hasłem wspierającym prawa człowieka

Organizacja mistrzostw świata budzi olbrzymie kontrowersje. Światowe media regularnie informują o łamaniu praw człowieka w tym kraju. Dotyczy to choćby pracowników najemnych, którzy budowali obiekty na mundial, ale też sytuacji osób LGBT.

FIFA nie widzi problemu. Widzą go niektóre krajowe federacje. Kilka tygodni temu sporo mówiło się o koszulkach, w jakich na mistrzostwach świata zagra reprezentacja Danii. Ukryto na nim logo związku czy producenta. - Nie chcemy być widoczni podczas turnieju, który kosztował życie tysiące ludzi - brzmi tłumaczenie.

Duński Związek Piłki Nożnej (DBU) zamierzał wysłać mocne przesłanie do świata także za pośrednictwem strojów treningowych. Tamtejsza federacja chciała, by piłkarze na zajęcia zakładali koszulki z nadrukowanym hasłem "Prawa człowieka dla wszystkich".

Duńczycy postanowili nadać sprawie formalny bieg - prośbę o zgodę na wykorzystanie takich strojów przedstawili w FIFA. Światowa centrala odrzuciła jednak ten wniosek.

- Dzisiaj dostaliśmy negatywną odpowiedź. Przepraszamy, ale musimy wziąć to pod uwagę - powiedział Jakob Jensen, dyrektor zarządzający DBU.

Dania pierwszy mecz na mundialu rozegra 22 listopada. Jej rywalem będzie Tunezja. Później półfinaliści ostatnich mistrzostw Europy zmierza się z Francją i Australią.