Hannawald nie wytrzymał i wybiegł z kabiny komentatorskiej, aby pogratulować Stochowi. Piękny obrazek!

Hannawald nie wytrzymał i wybiegł z kabiny komentatorskiej, aby pogratulować Stochowi. Piękny obrazek!
własne
Przed ostatnim konkursem Turnieju Czterech Skoczni pięknie mówił o Kamilu Stochu, a tuż po zawodach w Bischoshofen nie wytrzymał i wybiegł z kabiny komentatorskiej. Sven Hannawald w piękny sposób pogratulował Kamilowi Stochowi.
Niemiec jeszcze przed ostatnim konkursem zapowiedział - Jeśli mu się uda, będę pierwszym, który wybiegnie z kabiny komentatorskiej i mu pogratuluje. Zamiary legendarnego skoczka potwierdził Matthias Bielek, komentator Eurosportu, mówiąc - Sven chce być jednym z pierwszych, który złoży Kamilowi gratulacje za powtórzenie swojego wyczynu. Zapytał mnie, czy pozwolę mu opuścić kabinę komentatorską i pójść do Kamila. Powiedziałem, że nie ma problemu.
Dalsza część tekstu pod wideo
I tak też się stało. Hannawald był jednym z pierwszych, którzy pogratulowali naszemu zawodnikowi wspaniałego triumfu. Ten obrazek z pewnością przejdzie do historii skoków narciarskich.
Przypomnijmy - Kamil Stoch wygrał wszystkie cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni, i stał się drugim obok Svena Hannawalda skoczkiem, któremu się to udało. 

Przeczytaj również